niedziela, 13 marca 2016

Robimy sobie jaja...

... tak, tak, bo to już najwyższa pora :)
Jeśli jeszcze nie macie wiosennej dekoracji, a co gorsze pomysłu na takową, to może coś podpowiem. Żadna to nowość, nic odkrywczego, ale ja zrobiłam takie jaja po raz pierwszy i przyznam, że nie po raz ostatni, gdyż całkiem przyjemnie je się robi, nie potrzeba żadnych wybitnych zdolności czy umiejętności, a co najfajniejsze można miło i twórczo spędzić czas z dziećmi, a takie jaja robić sobie mogą nawet maluchy :)

Jajo wygląda tak


To jest oczywiście jego jedna strona, drugą ozdobiłam trochę inaczej.
Co będzie nam potrzebne?


Między innymi to, co na zdjęciu, czyli różne ścinki i końcówki papierów, ale również wszelkie resztki koronek, wstążek, sznurków, sznureczków, perły, koraliki, guziki, listki, kwiatki, słowem wszystko, co może ozdobić nasze jajo. Do tego klej, ja korzystałam z magica, ale przydatny może być także klej na gorąco. No i oczywiście potrzebujemy bazy - ja wykorzystałam jajko ze sklejki, ale można także ozdabiać bazę drewnianą lub tekturową.

Zaczynamy - najpierw odrysowujemy, wycinamy i przyklejamy dół jajka, bez rwania i szarpania, gładko i równo.


Oczywiście, jeśli przykleimy trochę krzywo, to żaden problem - przyjdą ścinki i wszystko wyrównają ;)

Przygotowujemy sobie teraz paski papieru, dopasowując je mniej więcej do kształtu jajka, układamy, przekładamy, dopasowujemy kolorystycznie, zgodnie z naszą wizją :)


I zaczynamy kleić, od dołu do góry, wywijając trochę nasze porwane kawałki. Ja zanim przykleję taki poszarpany skrawek papieru podklejam go jeszcze kawałkiem koronki czy koronkowego kwiatka :)


I jak już sobie tak wszystko poprzyklejamy, wtykając pomiędzy skrawki papierków kawałki koronek, falbanek i innych cudów, to nasza praca wygląda mniej więcej tak


I jajka to bynajmniej nie przypomina ;) ale wystarczy teraz zwykłymi nożyczkami dociąć papier do naszej bazy i mamy jajko 



Teraz wystarczy już tylko przyozdobić nasze jajko tak, jak nam się to tylko podoba. Na tej stronie poszłam raczej w minimalizm, dodałam tyko parę kwiatków i cekinów, ale Wy macie tu ogromne pole do popisu, bo przecież wszystko dozwolone :)
I jest tak, co już widzieliście na samym początku wpisu




Druga strona mojego jajka jest już bardziej mediowa - użyłam mgiełek, splashy, żel medium i gessa, do tego oczywiście również kwiatki i mikrokulki. Papier też z kolekcji FIOŁKI, czego oczywiście pod grubą warstwą mediów prawie nie widać :)
Dodałam także sznurek, żeby jajko mogło zawisnąć. Ja oczywiście zapomniałam go wkleić i musiałam przytwierdzić wisiadełko przy pomocy różyczek ;). Oczywiście warto pamiętać i zrobić to wcześniej, zanim przykleimy ostatni kawałek papieru, wtedy końcówki wstążki czy sznurka są schowane, a u mnie wąsiki ;) wystają.






Mam nadzieję, że zrobicie sobie jaja :)
Zamiast rwać papier można wykańczać go dziurkaczmi - mamy wtedy gotowe koronki albo przyklejać pocięte paski tworząc dość gładkie tło, a na to dać bogatą kwiatową kompozycję. Wszystko zależy od Was i Waszej wyobraźni, ja tylko przypomniałam wydzierankową metodę artystyczną z czasów przedszkola :)

Miłej zabawy z jajami :)

AnetaA

5 komentarzy:

  1. Świetne jaja,dziękuję za kursik i inspirację

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne jaja. Dzięki za kursik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) i cieszę się, że mogłam zachęcić do stworzenia takowych jaj :) Pochwalcie się koniecznie, jeśli zrobicie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super jaja, świetna inspiracja :)

    OdpowiedzUsuń