wtorek, 1 września 2015

Z wózeczkiem na Chrzest


Witajcie moi drodzy...
Pozwolę Wam na chwilę odpocząć od ślubnych klimatów.
Mało tego, powrócę dziś do korzeni, a mianowicie pokarzę exploding box, w środku którego zamieściłam wózeczek. Wózeczek robiłam dotąd tylko raz bardzo dawno temu, chyba na samym początku mojej przygody ze scrapbookingiem.
Ponadto sięgnęłam po pastelową kolekcję, o której niektórych arkuszach już zapomniałam;)
Okazało się, że pastelowy popielaty idealnie uzupełnia się 
z pastelowym błękitem. Z papierów w tych kolorach zrobiłam wózeczek, ścianki oraz wieczko pudełka.
Pozostałe kolory z kolekcji przypadły na aniołka.
Ze sklepu wykorzystałam jeszcze piękną tekturkę w kształcie świecy, która idealnie wpasowała się zarówno do pudełka jak i samej okazji. Nie sposób również nie wspomnieć
o pięknych wstążkach i buttonach, którymi ozdobiłam wspomniany wcześniej wózeczek.
Muszę przyznać, że dawno już się tak dobrze nie bawiłam tnąc nasze papiery, a efekt końcowy zaskoczył mnie samą;)
Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam kilka zdjęć samemu wózeczkowi. Wygląda on tak...



A tak wygląda całe pudełko...





 Użyte materiały ze sklepu:

Na koniec chciałabym Was zaprosić jeszcze do działu PROMOCJE, gdzie znajdziecie zestawy papierów w bardzo atrakcyjnych cenach. 

Do usłyszenia.

MargoLa

 

 

 

4 komentarze:

  1. jakie cudo! ten wózeczek jest prześliczny! :)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wózeczek to jest prawdziwe dzieło!! Całość prezentuje się przepięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajnie wyszedł nie powiem, ale do "wielkiego dzieła" jeszcze mu daleko 😉

      Usuń